Antrakt logo     

Antrakt nazwa

przy II LO w Suwałkach

  Spektakle

aktualności

o nas

kronika galeria

 

spektakle

korespondenci donoszą

wędrówki po Teatrze

Antraktowa biblioteka

dobre strony

 

XIX Olsztyńskie Spotkania Teatralne 2011

Wyjazd Koła Miłośników Teatru Antrakt

25-26 marca 2011

relacjonuje Ania Wasilewska


 

Olsztyn 2011
Juz jest! Nasz pierwszy spektakl, Osąd, pierwsze czytania gazety teatralnej i picie teatralnej herbaty. W tle nieodłączna postać olsztyńskich Spotkań - pan Andrzej Fabisiak, dyrektor artystyczny festiwalu, o którym z całą pewnoścą można powiedzieć, że materializuje się w wielu miejscach naraz.

Od trzech lat jestem jedną z osób tworzących historię Antraktu. W tym czasie uczestniczyłam w kilku wyjazdach, które do dzisiaj goszczą w mojej pamięci. Ten jednak zajmie w niej szczególne miejsce. Spotkania teatralne i pierwsza wizyta aktualnego antraktowego składu w Olsztynie – to przecież nie mogło przejść bez echa!

            Dnia 25 marca, z samego rana, wsiedliśmy do małego, białego busika i ruszyliśmy na podbój Warmii i Mazur. Nastroje były niezwykle pozytywne, w końcu nie ma to jak weekend z przyjaciółmi, całkowicie oderwany od szarej, szkolnej rzeczywistości.

Gdy po kilku godzinach drogi (która upłynęła nam zadziwiająco szybko) dojechaliśmy na miejsce, Olsztyn przywitał nas deszczem i całkowicie zaciągniętym przez chmury niebem. Zakwaterowaliśmy się w skromnym, ale bardzo wygodnym hotelu, rozpakowaliśmy się i z burczącymi z głodu brzuchami udaliśmy się do miasta, aby coś zjeść.

Starówka olsztyńska zachwyciła gotycką architekturą i niezwykłym klimatem panującym wokół. Bujne kwiaty o intensywnych kolorach sprzedawane na ulicy, zachwycający gitarzysta znający chyba wszystkie najpiękniejsze piosenki świata, jak również nastrojowe kawiarenki – to wszystko zaparło nam dech w piersiach. Tego uczucia błogości nie mógł zmącić nawet smak niezbyt apetycznego kebabu zjedzonego w restauracji. Mimo lejącego deszczu udało nam się zobaczyć ciekawe miejsca i pooddychać olsztyńskim powietrzem. Trzeba zaznaczyć, że jest ono prawie tak czyste, jak w Suwałkach, a to nie lada sztuka dorównać naszemu miastu.


Olsztyn 2011 - architektura

Olsztyn 2011 - architektura

Olsztyn 2011 - architektura

Wieczory szczelnie zapełniały nam spektakle najlepszych polskich teatrów. Wrażeń i uczuć, które wywołały, nie sposób jest opisać w tak krótkim tekście. Nie daliśmy rady wypowiedzieć ich w całości nawet do mikrofonu dziennikarki olsztyńskiego radia. Przedstawienia wzbudziły we wszystkich duże emocje, co znaczy, że pozostawiły jakiś ślad w naszych psychikach. Każdy ze spektakli był na swój sposób wyjątkowy, niepowtarzalny. Nie ma wątpliwości, że i tego roku do Olsztyna zjechały znakomitości krajowych scen.

Olsztyn 2011

Olsztyn 2011

Ekscytujące  chwile przed wieczornym wyjściem do teatru.

Wyjazdowe życie Antraktu to jednak nie tylko teatr. Nie obyło się oczywiście bez przygód: zgubienia się trzech osób w centrum Olsztyna i długiego szukania drogi do hotelu (przyznaję się bez bicia – byłam wśród tych gap J),  przemierzania całego miasta w ekspresowym tempie, by nie spóźnić się na spektakl (radość Pani Prof., kiedy zdążyliśmy obejrzeć pantomimę  w Osądzie – bezcenna). 

Olsztyn 2011

Co do zgubień się młodzieńczych... Później już każdemu było wiadome, co jet punktem znaczącym w panoramie Olsztyna..

To jednak, co najbardziej zauroczyło mnie i co na pewno będę długo wspominać, to nasze wspólne posiłki. Nie miałam zielonego pojęcia, ile może zjeść zdrowy, polski nastolatek, dopóki nie zobaczyłam w akcji „Antraktu”. Wszelkie zapasy znikały niesamowicie szybko, a nam dalej nie było dość jedzenia. Nie liczyło się to, gdzie jedliśmy. Dosłownie pożeraliśmy wszystko, zarówno na blacie w kuchni, jak i na kolanach w autobusie. Kiedy jednak w sobotę rano zobaczyłam zastawiony stół oraz Panią Prof. szykującą wraz z dziewczynami prawdziwe, zupełnie nie hotelowe śniadanie, poczułam się jak w domu.

Olsztyn 2011 rozmowy śniadaniowe...

Olsztyn 2011 ... i pośniadaniowe.

           

Po raz kolejny przekonuję się, że Antrakt to nie tylko koło łączące ludzi zainteresowanych teatrem. To mała rodzina, która potrafi rozmawiać ze sobą godzinami, spędzać wspólnie czas, po prostu być razem. Każdy wyjazd zbliża do siebie w jakiś sposób „stare” osoby, oraz integruje z grupą te, które dopiero co do nas dołączyły. Taki czas to kilka dni oddechu, swobody i spokoju. Dzięki nim teraz, mimo że do zakończenia roku szkolnego maturzystów pozostał dokładnie miesiąc, a matura wisi nade mną jak miecz Damoklesa, jestem bardziej wypoczęta i radosna, nastawiona pozytywnie do przyszłości. Liczę przecież na antraktowy wyjazd, tym razem biwak, gdzieś daleko, w wakacje. Kiedy już wszystko będzie inne, na progu nowego, studenckiego (mam nadzieję) życia chciałabym jeszcze raz być razem z Antraktem. Porozmawiać, pośmiać się i zjeść wspólnie zrobione kanapki. Oczywiście tylko i wyłącznie z marmoladą teściowej!

 
Migawki z dwóch teatralnych dni

Olsztyn 2011
Autobus teatralny, przewożący widzów z jednego spektaklu na drugi. Jak widać, widzowie (tu Michał) pełni zadumy. Również jak widać, utrudnienia remontowe nie przeszkodziły Teatrowi Jaracza w doskonałej organizacji festiwalu.
Olsztyn 2011
Herbaty teatralnej nie zabraknie nikomu!
Olsztyn 2011
Nad stroną organizacyjną czuwa m.in. zaprzyjaźniona z Antraktem Pani Lidia Okuszko (Biuro Organizacji Widowni).
Olsztyn 2011
Ale super! Dzięki festiwalowi o Antrakcie było słychać na falach Radia Olsztyn. Byliśmy uczestnikami audycji Olsztyński Tygodnik Teatralny" - tym razem poświęconej w całości XIX Olsztyńskim Spotkaniom Teatralnym. Redaktor Agnieszka Lipczyńska (autorka cotygodniowego programu o teatrze) rozmawiała z Antraktem o wspomnieniach, wrażeniach z poszczególnych edycji festiwalu, impresjach obecnych... Materiał wyemitowano w środę 30.04.2011 w godz. 20.10-20.50.
Olsztyn 2011
Kolejne smaczki Olsztyna - kawiarenka Awangarda urządzona w dawnym kinie. Z plakatu spoziera Marylin Monroe, a kawy i herbaty czerpią nazwy z tytułów filmowych hitów.
Olsztryn 2011
Kanapki ze śmiesznym dżemem? Nie ma jak wspólne powroty z teatralnych wypraw.
Olsztyn 2011
Opisała to wszystko Ania Wasilewska. To ja...

 

kontakt z redakcją oraz budowniczym strony: antrakt@op.pl

© Antrakt 2005 - 2011